Takiego sushi jeszcze nie widziałeś. Przekona najbardziej opornych?
Taka moda
Posiłki w kolorach tęczy od jakiegoś czasu święcą triumfy na Instagramie, gdzie wrzucanie zdjęć tego, co jemy, wciąż nie wyszło z mody. Co jest hitem tym razem? Kolorowe sushi.
Kolorowe sushi
Po wszystkich innych tęczowych daniach pojawienie się kolorowego sushi było tylko kwestią czasu. Żeby stworzyć takie małe dzieło sztuki na talerzu potrzeba jednak sporo pracy, składników i wyobraźni.
Kolorujemy
Kolorowanie jedzenia wymaga albo barwników spożywczych, albo naturalnych składników i wiedzy o nich. Modra kapusta zmieny kolor ryżu na fioletowy, a trochę sody oczyszczonej dodanej do wody po barwieniu na fioletowo sprawi, że ryż stanie się niebieski. Zielony kolor uzyskamy dzięki spirulinie, czerwony dzięki burakom, a żółty za pomocą kurkumy.
Na skróty
Można też użyć trochę fantazji i zamiast bawić się barwnikami, wykorzystać naturalne kolory składników sushi. I w ten prosty sposób, układając wszystko odpowiednio na talerzu, zrobić namiastkę tęczy.
Dla dzieci
Sushi niekoniecznie jest pierwszym wyborem, jeśli chodzi o posiłki dla dzieci. Jednak w ten sposób podane możę przekonać nawet najbardziej zatwardziałych przeciwników zimnego ryżu, surowej ryby i wodorostów.
Zdrowo i kolorowo
W przeciwieństwie do większości tęczowych potraw, jak np. amerykańskie naleśniki czy bajgle, sushi jest też wyjątkowo zdrowe. Ale czy będzie ostatnim z wymysłów fanów kolorowania? Czy może czeka nas jeszcze coś w stylu wielobarwnego kebaba?
Hot or not?
Jak wam się podoba tęczowe sushi? Lubicie w ogóle sushi? Czy może jecie je tylko wtedy, kiedy jest smażone i jest wołowiną? :)