To największy "SKOK" w województwie kujawsko-pomorskim. Oszczędności trzymało w nim niemal 18 tys. klientów, którzy według KNF łącznie zgromadzili ok. 187 mln zł. Działalność kasy została zawieszona, więc klienci będą musieli czekać na zwrot środków z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
BFG ma ustawowo 20 dni na wypłacenie pieniędzy. Fundusz zapewnia wypłatę oszczędności do 100 tys. euro na osobę, czyli obecnie ponad 430 tys. złotych. W przyszłym tygodniu mają zostać przedstawione szczegóły dotyczące wypłacania środków.
Włocławski SKOK miał straty rzędu 90 mln złotych. Kasa nie miała możliwości pokrycia deficytu. Od czerwca "Kujawiakiem" zawiadywał zarząd komisaryczny, gdyż poprzedni zarząd nie przygotował sprawozdania finansowego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.