Artur Zawisza: Przyznaję rację wdowie po Adamowiczu

Niespodziewane słowa Artura Zawiszy. Polityk prawicy zabrał głos na temat wypowiedzi Magdaleny Adamowicz.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa

Nie sposób zgodzić się z istotną częścią oskarżeń wypowiadanych przez wdowę po zabitym prezydencie Gdańska. Twierdzi ona mniej lub bardziej wprost, że polityczna i medialna prawica jest, co najmniej pośrednio, winna śmierci jej męża - rozpoczyna Artur zawisza swój wpis na Facebooku.

Polityk pisze, że wdowa po prezydencie Gdańska ma prawo być nadwrażliwa. Podkreśla, że takiej sytuacji każdy miałby rozedrgane uczucia.

Atak zimy w Tatrach. TPN ostrzega: Jest bardzo ślisko

Postawą chrześcijańską jest ludzka empatia, w ramach której winniśmy wczuwać się w kobiecy ból i starać się być delikatnym i współczującym - przypomina Zawisza.

Były poseł podkreśla, że "chce wierzyć" Magdalenie Adamowicz. W ten sposób konkluduje rozważania nad tym, czy wypowiedzi wdowy po prezydencie Gdańska nie "są zlecone przez liderów opozycji".

Ja osobiście chcę wierzyć, że tak nie jest. Natomiast chciałoby się, żeby osoba w żałobie była bardziej w żałobie niż na wizji - pisze Zawisza.

Słowa uznania padły pod adresem metropolity gdańskiego. Zdaniem Artura Zawiszy scenariusz uroczystości pogrzebowych napisał "arcyinteligentny arcybiskup Głódź". Hierarcha - według byłego posła - umiejętnie spacyfikował nastroje.

Doprawdy już wtedy mogły paść straszne i groźne słowa, a płacząca wdowa w czerni oskarżająca na oczach dziesiątek kamer i setek mikrofonów rzekomych winowajców spowodowałaby eksplozję emocji. A tak się wtedy nie stało... - napisał Artur Zawisza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse