Austriacy oswajają syryjskie dzieci z alpejskimi diabłami

"Odwołali paradę krampusów z powodu uchodźców" - takie nagłówki gazet od października dzieliły Austriaków na dwa obozy. Tradycyjny pochód straszydeł i przebierańców w tyrolskim miasteczku Ossiach jednak może się odbyć.

Austriacy oswajają syryjskie dzieci z alpejskimi diabłami
(screen/ORF)

*Straszydła, nazywane krampusami, są przeciwwagą dla św. Mikołaja. *Brodacz z pastorałem dawał prezenty grzecznym dzieciom, diabeł - rózgi psotnikom. Tradycja ta w alpejskich miasteczkach Austrii popularna jest od wieków. Gdy zaczęła się debata o odwołaniu tegorocznej imprezy w mieście, w którym od niedawna jest ośrodek dla rodzin z Syrii, w kraju zawrzało.

Miejscowi postanowili przybyszów - szczególnie tych najmłodszych - przygotować do imprezy. W końcu koszmarne, włochate stwory mogą nieźle nastraszyć kogoś nieobeznanego z wiejską kulturą Austrii.

Te parady to ważny element naszej tradycji. Jednak dla ludzi, którzy wcześniej tego nie widzieli, mogą wydać się szokujące - stwierdziła Bettina Huber, wolontariuszka, która pracuje z syryjskimi dziećmi.

*Uchodźcom najpierw pokazano mniej groźne elementy strojów, jak łapy z pazurami czy brzuchy. * Gdy dzieciom pokazali się żywi przebierańcy, maluchy zaczęły krzyczeć ze strachu. Dorośli też byli mocno zaskoczeni.

Oni nigdy nie słyszeli o tej tradycji, byli kompletnie zaszokowani. Ale to dobrze, że zobaczą to wszystko wcześniej - powiedział telewizji ORF Paulo Keliny, tłumacz z Egiptu.

Głos zabrała grupa artystów zawodowo przebierających się za włochate diabły. KG Moorteufel Steindorf oświadczyli na Facebooku, że bojąc się kontaktu z muzułmanami, wolą zrezygnować z imprezy. Mieszkańcy wybrali inną drogę. Wygląda na to, że pochód straszydeł będzie mógł się odbyć. Pierwotnie był planowany na 21 listopada.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić