*Policjant z miasta Hull wypił ponad 5 piw. * Był wtedy poza służbą. Komisja dyscyplinarna wzięła pod uwagę osobiste problemy funkcjonariusza oraz to, że takie zachowanie "nie było dla niego typowe", o czym zaświadczył także jego polski kolega z pracy.
*Zaczęło się od tego, że ochroniarz z Polski odmówił mu wejścia do baru, ponieważ policjant był już pijany. * Brytyjczyk domagał się, żeby ochroniarz "mówił po angielsku", przedrzeźniał jego akcent i zapowiadał, że "niedługo wszyscy zostaniecie stąd wyrzuceni". Po chwili wrócił i groził uderzeniem Polaka.
Gdy o sprawie dowiedzieli się jego przełożeni, funkcjonariusz przeprosił Polaka. Przyznał, że jego zachowanie było niedopuszczalne. Zaprzeczył też oskarżeniu o intencjonalnie rasistowski lub antypolski charakter swojej wypowiedzi.
*Po dwóch dniach badania sprawy komisja zdecydowała, że policjant musi zostać zwolniony. * Uznała, że to "jedyne właściwe rozwiązanie", ponieważ zachowanie funkcjonariusza było sprzeczne z kodeksem obowiązującym w policji oraz obowiązkami wynikającymi z konieczności walki z antyspołecznym zachowaniem i przestępstwami z nienawiści na tle narodowościowym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.