aktualizacja 

Być jak Patsy i Edina czyli "Absolutne fantastyczne"

4

Obie piją za dużo, jedzą za dużo, chcą być wiecznie młode, szczupłe i sexy. Czyli są jak spora część współczesnych kobiet. Patsy i Edina, bohaterki serialu „Absolutnie fantastycznie”, koszmarny sen moralistów, wreszcie trafiły na wielki ekran.

Być jak Patsy i Edina czyli "Absolutne fantastyczne"
(Getty Images)

Edina Monsoon, czyli fenomenalna Jennifer Saunders, pracuje w PR, pije i je zbyt dużo, bierze narkotyki, ma obsesję na punkcie wagi i upływu czasu, nosi w związku z tym ubrania zbyt małe, ostentacyjnie modne i drogie, a także bardzo obcisłe i kupowane raczej w dziale młodzieżowym. Jest nieodparcie komiczna, nieustannie na bani, ma abstrakcyjne i napędzane alkoholem oraz innymi dopalaczami niepoprawne politycznie poczucie humoru.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Patsy Stone, czyli wielka Joanna Lumley, jest wydawcą, obraca się w świecie szołbizu, zna wszystkich i spała, podobno, z każdym, kto się liczy i ma wystarczająco dużo kasy. Jest tak samo pokręcona jak jej najlepsza przyjaciółka, biorąca różne substancje jak cukierki albo sok owocowy, pijąca ponad miarę. Jednak zawsze, w przeciwieństwie do Ediny, bardzo chuda i umie z gracją chodzić na szpilkach.* Z wiekiem traci niestety trochę wzrok.* Jest chuda, bo nie je, tylko pije od samego rana, podobno ostatni komar, który ją ugryzł, musiał iść na odwyk alkoholowy. To dwie najlepsze przyjaciółki, do tego jest jeszcze córka Ediny, biedna, niezbyt atrakcyjna kujonka, przygaszona przez dominującą i chorobliwie absorbującą matkę Saffron, która nieustannie recenzuje upadłą rodzicielkę oraz jako wisienka na torcie: dziwna asystentka mamusi, pozbawiona chyba mózgu, ale za to bardzo urocza i jak czas pokaże mściwa i złośliwa, Bubble.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Obie te panie i ich przygody są genialnym pretekstem do pokazania zabawnego, czasem pijanego albo naćpanego, na pewno zwariowanego świata mediów, gwiazd, reklamy i imprez branżowych, a przy okazji* świata kobiet, do którego mężczyźni raczej wstępu nie mają.* Jest o dietach, zakupoholizmie, romansach na jedna noc, byłych mężach, obecnych kochankach, randkach online, ćwiczeniach po zjedzeniu torby croissantów, bulimii, narkomanii, kacu non stop i menopauzie. Serial pokazywany w BBC od 1992 r., z przerwami do roku 2012 był hitem, zebrał ogromną rzeszę fanów na całym świecie, nic więc dziwnego, że nieustannie powracał temat nakręcenia* jego wersji fabularnej.*

Trwa ładowanie wpisu:twitter

I tak się też stało. Producentką na szczęście jest sama Saunders, co jest gwarantem tego, że możemy być pewni, iż humor, brak poprawności politycznej i ostrość widzenia świata, nawet lekko zamulona alkoholem, znane doskonale z serialu pozostały. Historia zaczyna się jak w znanych odcinkach serialu: Edina traci wypłacalność i płynność finansową, karty do bankomatów już nie działają, a jej wielki dom w Londynie, z basenem, urządzony jak z katalogu pijanego architekta wnętrz, w którym mieszka z córką oraz wnuczką, jest zbyt drogi do utrzymania. Pojawia się więc Patsy, która ma radę na wszystko - Kate Moss - zostawiła agentkę, będzie szukać nowej, a kto nadaje się do tej roboty idealnie? Edina, specjalistka od PR, przed którą każdy ucieka, ale Kate chyba o tym nie wie. Kate Moss ma być na imprezie, na którą wybierają się obie panie. Edina szuka desperacko zarobku, gotówki, napędu dla jej kart kredytowych. Ma więc spotkanie z wydawcą, któremu chce zaproponować swoją szokującą autobiografię, sęk w tym, że została ona napisana dość.. dziwnie. Musicie to zobaczyć, jeśli marzycie o wydaniu jakiejś książki, na pewno jako przestrogę, by czasami jednak przeczytać coś, ZANIM zaproponuje się to komukolwiek. Spotkanie nie prowadzi do niczego. Delikatnie mówiąc.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wiemy już ze zwiastunu, że napalona na pracę Edina jest oskarżona o to, że nie mniej ni więcejm ale na imprezie zabiła Kate Moss. Sprawczyni takiej zbrodni nie może pozostać bezkarna, Wielka Brytania jej tego nie wybaczy, wiec salwuje się desperacką, opracowaną przez Patsy, ucieczką do Francji, na Riwerę, do cudnego Cannes, które poza sezonem jest zbiorem napalonych i bogatych samców w wieku poprodukcyjnym oraz pań w wieku, w którym zapomina się datę urodzenia, bo nie pamięta się już, jakiej jest się płci. Obie panie, które przezornie porwały ze sobą uroczą wnuczkę Ediny, bo jako jedyna miała działającą kartę kredytową, postanawiają odkuć się na Riwierze, mimo że są ścigane listem gończym… Scena w samolocie tanich linii wiozącym nasze barwne uciekinierki do Francji… Wielu Polaków padnie trupem, kiedy to zobaczy. Zapewniam.

Byłam, widziałam, płakałam ze śmiechu. Są stare dobre dowcipy, głównie o seksie, narkotykach, Tinderze i koszmarnym upływie czasu oraz dietach. Scena branżowego pokazu mody i potem bankietu nad Tamizą, podczas którego ginie Kate Moss, jest mocarna, z genialnym epizodem Jona Hamma i Gwendoline Christie. Żałoba branży i reakcja świata, gwiazd i wszelkich mediów na śmierć supermodelki, w kontekście dzisiejszych zidiociałych mediów i naszych coraz płytszych emocji, pokazane zostało świetnie, z pazurem i prawdziwie. Umieramy ze śmiechu, patrząc na to z boku. Nawet jeśli jesteśmy fanami świata mody, imprez oraz biednej, utopionej w Tamizie Kate…

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Doskonały jest obraz Cannes, zabaw dla bogatych staruszków, obwieszonych biżuterią i gotowych na wszystko, byle tylko poczuć drżenie serca. Jak zwykle u Saunders są gościnne występy znanych i lubianych: jest Stella Mc Cartney, Alexa Chung, Jean Paul Gaultier, Emma Bunton, Jerry Hall, Joan Collins, Suki Waterhouse, La Roux, Suzy Menkes, Lara Stone czy Graham Norton, żeby wymienić tylko kilka nazwisk. Do tego w jednej ze scen występuje gościnnie aż 90 drag queens….

Trwa ładowanie wpisu:twitter

To robi wrażenie. Serial ten to bowiem instytucja, to mit, to globalna i kochana marka, jakich mało w telewizji. Nic dziwnego, że jego wersja filmowa wzbudza tyle emocji. Czy jest dobrze? Jest naprawdę nieźle, są momenty naprawdę genialne, choć widać, że jednak 30-minutowy format serialowego odcinka znacznie łatwiej było ogarnąć scenariuszowo. Jednak w porównaniu z koszmarnymi wersjami fabularnymi seriali, choćby takich jak „Seks w wielkim mieście”, przygody Patsy i Ediny to majstersztyk. Nie tylko dla fanów brytyjskich komedii. Może tylko sama końcówka opowieści mogłaby by być lepsza, ale dla zdeklarowanych fanów serialu film ten jest jak balsam na stęsknione serce, jak dawka młodzieńczych witamin, jak super lifting.

Polecam. Przekażcie dalej.

Karolina Korwin Piotrowska specjalnie dla o2

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić