Chcieli się tanio upić. Ten drink zabił nastolatków
Młodzi ludzie wypili metanol zmieszany z napojem gazowanym.
Dwóch nastolatków z Nashville nie żyje po wypiciu mikstury, którą nazwali "Dewshine". Dwóch kolejnych trafiło do szpitala. Według przedstawicieli centrum zatruć stanu Tennessee "drink" to niebezpieczna mieszanka, powstała z połączenia paliwa wyścigowego i napoju gazowanego Mountain Dew.
Ci młodzi ludzie najwyraźniej myśleli, że nic im się nie stanie, jeśli napiją się metanolu, który jest niezwykle toksycznym zamiennikiem etanolu - składnika napojów alkoholowych, który powoduje odurzenie - powiedziała dyrektor medyczna Centrum Zatruć Donna Seger.
Zdarzenie zostało sklasyfikowane jako wypadek. Czwórka nastolatków najprawdopodobniej nie zdawała sobie sprawy co może ich spotkać po wypiciu paliwa.
Seger dodała, że pierwszy raz styka się z tego typu zatruciem. Jednocześnie podkreśliła, że na szczęście nic nie wskazuje na to, by był to nowy trend wśród młodych ludzi. Potwierdza to brak doniesień o takich przypadkach z innych stanów.