Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

Chiny. Gospodarka kurczy się pierwszy raz od dziesięcioleci

10

Chińska gospodarka, pierwszy raz od lat 70. kurczy się. Powodem jest epidemia koronawirusa, która wybuchła w Chinach i zmusiła wiele firm do zamknięcia działalności. Rozkwitający od dekad kraj może mieć teraz poważne problemy ekonomiczne.

Chiny. Gospodarka kurczy się pierwszy raz od dziesięcioleci
(PAP, Wu Hong)

Według danych Krajowego Urzędu Statystycznego, chińska gospodarka zmniejszyła się w pierwszym kwartale o 6,8 procent. To pierwszy spadek od 1992 roku, kiedy zaczęto podawać dane kwartalne. Możliwe też, że zmniejszy się też PKB kraju. Będzie to pierwszy taki przypadek od 1975 roku.

Chiny, przez wiele lat zwane "fabryką świata", od lat stają się coraz bogatsze. Od lat 90., gdy kojarzyły się z podróbkami i tanimi produktami "made in China", przeszły do roli jednego z przodujących technologicznie państw globu, czego świadectwem są sukcesy tamtejszych firm, jak Huawei czy Xiaomi oraz rozwój nowoczesnej infrastruktury.

Wzrost PKB w Chinach

W zeszłym roku w tym samym okresie, Chińskie PKB urosło o 6,4 procent. Od początku tysiąclecia gospodarka Państwa Środka, rosła średnio o 9 procent, choć niektórzy podważali te dane jako zawyżone. Teraz jednak, z powodu koronawirusa, zapewne to się zmieni.

Kurczenie się PKB od stycznia do marca, doprowadzi do stałego spadku dochodów, co przełoży się na więcej bankructw i zwolnień z pracy - mówi Yue Su z instytutu Economist Intelligence Unit.

Dla Chińczyków, ale również dla tamtejszych władz może oznaczać to niemałe kłopoty. Od końca lat 70 oficjalnym stanowiskiem komunistycznego rządu było zalecenie: "bogaćcie się, ale nie wtrącajcie się do polityki".

Najbardziej wyraźnym tego sygnałem była masakra przeprowadzona w 1989 roku na placu Tienamnen na żądających demokratycznych reform studentach. Nie wiadomo co stanie się teraz, gdy obywatele przestaną czuć, że choć nie mają wolności politycznej, to żyje im się coraz lepiej

Zobacz także: Koronawirus a gospodarka. "W Chinach widać odbicie"

Chiny. Sytuacja ekonomiczna

Pekin próbuje poprawić sytuacje gospodarczą. Oficjalny organ Partii, gazeta "Dziennik Ludowy", zapowiadała m.in. zwiększenie popytu wewnętrznego, co ma być odpowiedzią na zmniejszone zapotrzebowanie ze strony zagranicy. Globalne spowolnienie może bardzo mocno uderzyć chińską gospodarkę,bazującą na eksporcie.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy, przewidywał w czwartek, że w całym 2020, PKB Chin urośnie o 1,2 procent. Nie wykluczone jednak, że wraz z rozwojem pandemii COVID-19 na świecie, prognozy te ulegną pogorszeniu. Chiny, co prawda, ogłosiły zwycięstwo nad koronawirusem, a fabryki znów działają, jednak przy pogarszającej się sytuacji na świecie, los kraju pozostaje niepewny.

Chiny znów mogą dostarczać towary, ale spadł na nie popyt. Nawet po zniesieniu ograniczeń ludzie mogą bać się kupować. Centra handlowe mogą być otwarte a ludzie i tak nie będą z nich korzystać i to jest podstawowy problem - mówił stacji CNBC chiński analityk, Bo Zhuang.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić