Chiny. Naukowiec, który stworzył genetycznie zmodyfikowane dzieci, został skazany

Ta historia brzmi jak scenariusz filmu science fiction. Chiński naukowiec, He Jiankui, który stworzył genetycznie zmodyfikowane bliźnięta, został skazany. Mężczyzna nie pokazywał się publicznie od stycznia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | SOPA Images / Contributor

He Jiankui zszokował cały świat kiedy ogłosił, że pomoże w stworzeniu genetycznie zmodyfikowanych dzieci. I mimo że brzmiało to niewiarygodnie to w ubiegłym roku pierwsze bliźniaczki, na których przeprowadzono eksperyment, urodziły się. Teraz mężczyzna został skazany na 3 lata pozbawienia wolności. Wyrok wydano w poniedziałek.

Naukowiec nie pokazywał się publicznie od stycznia. Nie wiadomo było również, co działo się z dziećmi, w jakim są stanie i czy są zdrowe. Bioetyk William Hurlbut z Uniwersytetu Stanforda w Stanach Zjednoczonych przyznał, że cały proces badawczy był owiany tajemnicą.

Na czym polegał eksperyment? Modyfikacja miała polegać na usunięciu genu CCR5 u embrionów uzyskanych dzięki zapłodnieniu in vitro - to miałoby uodpornić je na zakażenie wirusem HIV. W tym kontrowersyjnym eksperymencie wzięło udział 8 par ochotników. W każdej z nich kobieta była zdrowa, mężczyzna był natomiast nosicielem wirusa HIV.

He Jiankui wykorzystał metodę CRISPR-Cas9, która w 2013 roku pozwoliła amerykańskim naukowcom wyłączyć u myszy 5 różnych genów. Dwa lata później dzięki tej metodzie przeprowadzono udaną modyfikację genetyczną u komarów - dążono do uzyskania bezpłodności u samic, która mogłaby pomóc w walce z malarią. To ograniczyłoby populację gatunku komarów, które są wektorem dla zarodźców malarycznych. Dzięki temu można by obniżyć zachorowalność na tę chorobę lub nawet doprowadzić do jej całkowitego zwalczenia.

Zobacz także: Zbrodnia bez kary. "Lekarz Hitlera" wiódł po wojnie spokojne życie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową