Unoszące się na wodzie pieniądze odnalazł młody Wiedeńczyk. Postanowił wskoczyć do wody i je wyłowić. Świadkowie zdarzenia szybko wezwali policję, myśląc że w Dunaju pływa samobójca.
Rzecznik prasowy policji powiedział telewizji BBC, że odzyskano około 100 tysięcy euro. Pierwotnie funkcjonariusze myśleli, że znalezione banknoty o nominałach 500 i 100 euro to podróbki. Okazały się jednak oryginalne. Policja ma problem z namierzeniem ich prawowitych właścicieli. Sytuacji nie pomaga fakt, że w ostatnim czasie w Wiedniu nie odnotowano żadnych większych przestępstw ani napadów.
Prawo mówi, że każdy, kto w Austrii odnajdzie pieniądze i odda je w ręce policji, ma prawo zachować znaleźne. Według przepisów kwota ta wynosi między 5 a 10 procent całej sumy. Jeśli jednak w ciągu roku nie znajdzie się właściciel pieniędzy, cała suma przekazana zostaje szczęśliwemu znalazcy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.