To był drugi dzień starć protestujących z policją. Jak informuje TVN 24, około 200 osób demonstrowało przed komisariatem, zarzucając funkcjonariuszom odpowiedzialność za śmierć 25-letniego Igora S. W ich stronę najpierw poleciały obelgi, a następnie butelki i kamienie. Paweł Petrykowski, rzecznik wrocławskiej Komendy Wojewódzkiej Policji, potwierdził, że w trakcie zamieszek zatrzymano 34 osoby, w tym trzy nieletnie. Przez jakiś czas ulica Legnicka była wyłączona z ruchu.
Igora S. zatrzymano w niedzielę 15 maja. Według policji, mężczyzna poszukiwany za oszustwa zachowywał się agresywnie, dlatego funkcjonariusze musieli użyć paralizatora. Po przewiezieniu na komisariat zatrzymany zmarł, a lekarz orzekł, że przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Wiadomo również, że Igor S. miał przy sobie dopalacze.
Śmierć Igora S. wywołała zamieszki. 17 maja przed komisariatem przy ul. Trzemeskiej zebrał się tłum oskarżający policję o doprowadzenie śmierci mężczyzny przez nadmiar uzytej siły. Tego dnia zatrzymano 9 osób, a ranny odniosło 3 funkcjonariuszy. Mimo apelu rodziny zmarłego o zaprzestanie protestów, dzień później przed komisariatem znowu zrobiło się niespokojnie.
Autor: Beata Kruk
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.