Deportowali kobietę z małym dzieckiem. Chłopiec nie przeżył

Pięciomiesięczny chłopiec zmarł podczas deportacji na pokładzie tureckich linii lotniczych. Służby bezpieczeństwa podejrzewały jego matkę o kontakty z ISIS.

Deportowali kobietę z małym dzieckiem. Chłopiec nie przeżył
(flickr.com, Oliver Holzbauer)

Matka chłopca Iman Mahiev ma obywatelstwo francuskie, ale z pochodzenia jest Syryjką. Wyjechała ze swoim synkiem w rejon południowo-wschodniej Turcji, w pobliże granicy z Syrią. Władze tureckie podejrzewały ją o bliżej nieokreślone kontakty z terrorystami z tzw. państwa islamskiego i wydały decyzje o deportacji kobiety i jej dziecka. Podczas lotu z Gaziantep do Stambułu chłopiec zmarł. Lekarze podejrzewają, że przyczyną śmierci mogła być niewydolność serca – informuje AFP.

Chłopczyk, Muhammed al-Amin Mahiev był prawdopodobnie wcześniakiem, co mogło wpłynąć na jego stan zdrowia. Tureckie media podają, że na pokładzie samolotu udzielono pierwszej pomocy umierającemu dziecku, ale nie udało się go uratować. Chłopiec został uznany za zmarłego krótko po lądowaniu na lotnisku Ataturk w Stambule.

Obecnie służby bezpieczeństwa Turcji regularnie zatrzymują obcokrajowców w pobliżu granicy z Syrią i deportują ich do ojczyzny. Polityka władz tureckich najbardziej widoczna jest w pobliżu miasta Gaziantep, gdzie zatrzymano Iman Mahiev. Ten rejon jest jednym z głównych szlaków, którym niedoszli dżihadyści próbują przedrzeć się do zniszczonej wojną Syrii.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić