*Stolica w kadrze Krzysztofa Wróbla jest mroczna i ponura. *Na nagraniu nie widać żywej duszy. Jedyny ruch to kilka samochodów przejeżdżających w oddali oraz padający śnieg.
*Autorzy filmu odwiedzili kilka miejsc podczas mroźnej nocy. *Sfilmowali puste perony i przejścia podziemne, zamknięte targowiska i blokowiska, w których w nielicznych oknach paliły się światła.
Film powstał, aby pokazać pustkę i zimno warszawskich ulic i zakamarków – informuje autor na You Tubie. Został nakręcony podczas potężnych mrozów w 2013 r. Autor wielokrotnie wychodził z kamerą między godziną 1 a 3 w nocy. Montaż zakończył się dopiero teraz. Całość została zakręcona aparatem Canon 5D MK2 w technologii RAW.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.