Barbara Jaros| 

Dzisiaj w TV oscarowy popis. Na ten film spadł deszcz nagród

6

"Jak zostać królem" to świetnie opowiedziana, zabawno-smutna historia dojścia do władzy króla Jerzego VI, którego największym problemem nie jest rozpoczęcie II wojny światowej, a własne zaburzenie mowy.

Dzisiaj w TV oscarowy popis. Na ten film spadł deszcz nagród
(Materiały prasowe)

Następca tronu książę Albert (Colin Firth)
zmaga się z kompromitującą słabością
. W walce z nią ma mu pomóc ekscentryczny, gardzący monarchią, ale niezwykle skuteczny logopeda-samouk Lionel Logue (Geoffrey Rush)
. Mężczyzna próbuje nakłonić władcę do znalezienia przyczyny jąkania. Tymczasem widz poznaje ją dzięki retrospekcjom, które wymownie obnażają dyfunkcje w królewskiej rodzinie.

Film Toma Hoopera nie jest odkrywczy pod względem formalnym. Nadrabia jednak pieczołowitą dbałością o szczegóły, inteligentnymi i dowcipnymi dialogami, a przede wszystkim wybtiną grą aktorską. Zarówno Firth, jak i Rush stworzyli prawdziwe do szpiku kości postacie, które "kradną spektakl". Sceny, w których książę, pocąc się i drżąc z przerażenia, wyjąkuje przemówienie, ogląda się, wstrzymując oddech.

Obraz został nagrodzony aż czterema Oscarami. Zgarnął też większość pozostałych, liczących się nagród, w tym Złotego Globa. Doceniony przez publiczność za budujące przesłanie i nienachalnie podaną dawkę prawdy o nas samych, zarobił niebagatelną sumę 414 mln dolarów.

"Jak zostać królem", Stopklatka TV, 20:00

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Ocean Ognia - zwiastun
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić