Francuski Greenpeace rozbił Supermana o elektrownię jądrową

32

To wcale nie był dowcip. Francuscy działacze Greenpeace'u chcieli pokazać w ten sposób, jak słabo chronione są budynki siłowni nuklearnych.

Francuski Greenpeace rozbił Supermana o elektrownię jądrową
(Twitter, Greenpeace France)

Superman był odpowiednio pomalowanym dronem. Aktywiści sterowali nim tak, by wleciał do strefy chronionej wokół elektrowni jądrowej Bugey w pobliżu Lyonu. Właściciel siłowni - państwowa firma EDF - podała, że drony były dwa, ale jednego zdołała przechwycić policja.

Statek powietrzny rozbił się o budynek ze zużytym paliwem jądrowym. To także było celowe działanie Greenpeace'u.

Nasza akcja pokazuje, że instalacje z największymi źródłami promieniowania są niezwykle wrażliwe na ataki - twierdzi organizacja.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

We Francji aż 75 procent energii pochodzi z siłowni atomowych. W całym kraju pracuje 19 elektrowni tego typu.Wszystkimi zarządza EDF. Firma wydała oświadczenie po incydencie w Bugey i zapowiedziała wniesienie skargi przeciwko ekologom.

Obecność tych statków powietrznych nie miała wpływu na bezpieczeństwo instalacji - stwierdzono w komunikacie.

Zobacz także: Zobacz także: Katastrofa ekologiczna w Gdańsku. Miasto już ją odczuwa

To nie pierwsza akcja Greenpeace'u we francuskich elektrowniach jądrowych. Organizacja od dłuższego czasu alarmuje, że zużyte paliwo jądrowe jest niewłaściwie przechowywane i jest do niego łatwy dostęp.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić