Jan Muller| 

Gdańsk. Pijany Izraelczyk wszczął burdę w samolocie

48

51-latka musieli wyprowadzić z pokładu antyterroryści.

Gdańsk. Pijany Izraelczyk wszczął burdę w samolocie
(Lukasz Nowaczyk / Agencja Gazeta)

Załoga samolotu z Tel Awiwu potrzebowała pomocy z agresywnym pasażerem. Wezwała więc funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Gdańsku. Potrzeba było perswazji mundurowych, by skończył się awanturować.

Obywatel Izraela opuścił pokład samolotu w Gdańsku w towarzystwie antyterrorystów - informuje interia.pl.

Problemy z pijanym zaczęły się podczas lądowania. Nie chciał zastosować się do poleceń kapitana. Ignorował też polecenia personelu pokładowego. Uspokoić go próbowali - bezskutecznie - współpasażerowie. Stracił werwę dopiero na widok uzbrojonych ludzi w mundurach.

W pomieszczeniach służbowych Straży Granicznej zbadano jego stan trzeźwości. Mężczyzna miał blisko promil alkoholu we krwi. Za naruszenie warunków przewozu został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł - czytamy.

W tym roku funkcjonariusze SG przeprowadzili 32 interwencje na pokładach samolotów na gdańskim lotnisku.

*Zobacz także: Przewrócił znak, ściął drzewo i uciekł. Był kompletnie pijany *

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić