Gorąco w Paryżu. Zamieszki przed obozem dla uchodźców
W pobliżu stacji metra Stalingrad w 19. dzielnicy Paryża doszło do niespodziewanych zamieszek. Protest przeciwko imigrantom przerodził się w uliczną zadymę.
Protest "przeciwko przestępcom" zorganizowano pod bramą obozu dla uchodźców. 1000 imigrantów z Afganistanu, Somalii, Sudanu i Erytrei zostało tam umieszczonych tymczasowo. Mieli zostać tam do końca kwietnia, jednak po zamieszkach być może zostaną przeniesieni wcześniej.
Zaczęło się robić gorąco, gdy jeden z uczestników protestu zaczął rzucać kamieniami w stronę uchodźców. Sytuacja szybko się rozwinęła. W ruch poszły kije bejsbolowe, metalowe rury, pałki, noże i wszystko, co było się w zasięgu ręki walczących. Sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji policji.
Policja skutecznie spacyfikowała uczestników bijatyki. Użyto gazu łzawiącego i aresztowano część chuliganów - informuje Sky News.