Wszystko zdarzyło się latem na młodzieżowym festiwalu "We Are Sthlm" w centrum Sztokholmu. Według serwisu thelocal.se, nieletnie nastolatki miały być napastowane przez grupę młodych chłopaków. Do zajść miało dojść nawet tuż pod samą sceną.
Pierwotnie policja podawała, że doszło do tylko kilku drobnych incydentów. Teraz już jednak wiadomo, że skala problemu była o wiele większa. Napastowane dziewczyny oraz świadkowie wyraźnie wskazywali na młodych imigrantów jako sprawców. Nastolatkowie mieli nieodpowiednio dotykać nieletnie i niedwuznacznie ocierać się o nie.
W całej sprawie bulwersuje też postawa tamtejszych mediów. Nie chciano publikować informacji na temat skali zajść, ponieważ uważano, że dowody zostały sfabrykowane przez wspierających antyislamską partię Szwedzkich Demokratów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.