IPN ujawnił akta "TW Bolka". W sieci pojawiają się pierwsze zdjęcia

O godzinie 12:00 Instytut Pamięci Narodowej udostępnił dziennikarzom pierwszy pakiet akt, które instytucja przejęła w domu Czesława Kiszczaka. Redakcje mogą zapoznać się z treścią dokumentów o rzekomej współpracy Lecha Wałęsy ze służbami specjalnymi PRL-u.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Miquel Benitez

Do sieci wrzucane są kolejne zdjęcia akt. Widać na nich precyzyjnie opisane notatki służbowe z działalności szpiegowskiej, które podpisane są przez oficerów prowadzących oraz Tajnego Współpracownika o pseudonimie "Bolek", którym, według niektórych historyków, miał być Lech Wałęsa. Dokumenty pochodzą z lat 1970-1976.

Oto dokument, który ma przedstawiać zobowiązanie Wałęsy do współpracy z SB. Zachowaliśmy oryginalną pisownię:

Zobowiązanie

Ja niżej podpisany Wałęsa Lech syn Bolesława i Feliksy urodzony 1943 w Popowie pow. Lipno zobowiązuje się zachować w ścisłej tajemnicy treść przeprowadzonych ze mną rozmów z pracownikami służb bezpieczeństwa.

Jednocześnie zobowiązuję się współpracować ze służbą bezpieczeństwa w wykrywaniu i zwalczaniu wrogów PRL. Informację będę przekazywać na piśmie i będą one polegały na prawdzie.

Fakt współpracy ze służbą bezpieczeństwa zobowiązuję się zachować w ścisłej tajemnicy i nie ujawniać jej nawet przed rodziną.

Przekazywane informacje będę podpisywał pseudonimem "Bolek".

Lech Wałęsa
Bolek

W sieci pojawił się też list Czesława Kiszczaka. Generał pisze w nim do prezesa IPN-u, żeby zgromadzonych materiałów nie publikować wcześniej niż 5 lat po śmierci Lecha Wałęsy.

W dokumentach SB odnotowano również wypłaty pieniędzy dla osoby zwanej "Bolkiem". Tajny współpracownik pobierał od 500 do 1500 zł (kiedy ówcześnie przeciętny Polak zarabiał ok. 2500 zł miesięcznie) za dostarczone przez niego informacje. Ma to, według mediów, łączyć się z postacią Wałęsy, ponieważ w tamtym okresie pomimo powszechnie panującej wśród obywateli biedy, jemu i jego rodzinie wiodło się dobrze w sferze finansowej.

Danuta Wałęsa wspomina tamten okres w swojej książe biograficznej "Marzenia i tajemnice". Sugeruje, że mąż przynosił do domu sporo pieniędzy, bo wygrywał je na loterii.

Pralkę kupiliśmy dzięki temu, że mąż znów wygrał w totolotka (…). On do dziś gra w totolotka. Jednak Pan Bóg nie daje mu wygrywać, gdyż nie potrzeba mu już tych wygranych. On zawsze powtarza: "Kiedy bardzo potrzebowałem, to wygrywałem”. A teraz nie wygrywa - fragment książki Danuty Wałęsy.

Co na to sam Lech Wałęsa? Na swoim kanale w serwisie Wykop napisał krótkie, ale emocjonalne oświadczenie. Również przedstawiamy oryginalną pisownię:

Tak przegrałem, ale tylko w tym miejscu gdzie prawie wszyscy uwierzyli że jednak jakaś zdradziecka agenturalna współpraca z SB 46 lat temu incydentalnie krótko ale była, i na krótko zostałem złamany. To nieprawda Nie jestem w sanie jednak Was Przekonać Dziękuję zdradziliście mnie nie ja Was - skomentował sprawę były prezydent.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"