Celem ataku mogli być Brytyjczycy. Rejon, w którym prawdopodobnie miał być przeprowadzony zamach, jest jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych na Wyspach. Hiszpańskie służby dowiedziały się o zakopanym arsenale od działającego na tym terenie gangu.
Wraz z bronią znaleziono także pendrive. Dane, które się na nim znajdowały, zostały usunięte, ale policyjnym specjalistom udało się odzyskać część z nich - informuje brytyjski "Mirror". Na nośniku zapisano listę sześciu lokalizacji. Według hiszpańskich służb mogły to być cele kolejnych ataków.
Sprawa ma związek z zatrzymaniem ze stycznia. Wtedy hiszpańscy policjanci aresztowali czterech mężczyzn podejrzanych o działalność terrorystyczną. W trakcie śledztwa wykazano, że mężczyźni byli ściśle powiązani z siatką dżihadystów działających na terenie Syrii w ramach tzw. Państwa Islamskiego.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.