"Jestem Syryjczykiem, zaprosiła mnie pani Merkel". Raport policji po gwałtach w Kolonii

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" dotarł do wewnętrznego raportu policji, w którym sylwestrowe zdarzenia w Kolonii opisano jako chaos i wstyd. Funkcjonariusze obawiali się rannych i ofiar śmiertelnych, ale byli bezradni, gdyż sprawcy przestępstw ignorowali ich polecenia.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | AFP

Funkcjonariusze nie panowali nad sytuacją. W sylwestrową noc w pobliżu dworca kolejowego w Kolonii doszło do napaści seksualnych i rabunkowych na ponad 100 osobach. Do funkcjonariuszy zgłaszały się zastraszone i płaczące kobiety, które zgłaszały pobicia, kradzieże i molestowanie seksualne. Jako sprawców wskazywały grupy emigrantów - wskazuje raport niemieckiej policji.

Według raportu identyfikacja sprawców była niemożliwa. Wiele czynów dokonano w tym samym czasie, a obecne na miejscu siły policyjne były niewystarczające. Policjanci byli otaczani przez grupy ludzi, co uniemożliwiało im skuteczną interwencję. Brak realnej możliwości udzielenia pomocy ofiarom przestępstw działał na policjantów frustrująco - wynika z raportu.

Jestem Syryjczykiem, musicie mnie traktować po przyjacielsku, zaprosiła mnie pani Merkel - krzyczał do policjantów jeden z mężczyzn.

"Nie możecie mi nic zrobić, jutro i tak załatwię sobie nowe" - wymachiwał przed policjantami dokumentem prawa pobytu inny imigrant

Policjanci zdecydowali się oczyścić plac. W ich stronę poleciały butelki i materiały pirotechniczne. Polecenia funkcjonariuszy były celowo ignorowane i dalej dochodziło do napadów. Do tej pory zidentyfikowano 16 osób podejrzanych o dokonanie napaści i rabunków w Kolonii. Liczba zawiadomień o popełnionych przestępstwach przekroczyła 121. Większość zgłoszeń dotyczyła napaści seksualnych. Niemiecki minister do spraw wewnętrznych Thomas De Maiziere skrytykował policję za opieszałość.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?