Wpisy Kanye Westa na Twitterze notorycznie wywołują burzę. Nie tak dawno raper zamieścił Tweeta, w którym apelował do Marka Zuckerberga o gigantyczne wsparcie finansowe, nazywając się "największym artystą w historii". Teraz kpiny ze strony internautów przyniosło mu zdjęcie pulpitu komputera, które Kanye opublikował 2 marca.
Widać na nim otwartą stronę z piosenką Sufjan Stevens’ “Death With Dignity”. Jednak użytkownicy Twittera szybko zauważyli, że na pasku zakładek w przeglądarce widnieje portal Pirate Bay, służący do nielegalnego ściągania muzyki w sieci. Internauci błyskawicznie zaczęli komentować zdjęcie, pytając rapera np. o to, czy nie stać go na kupno muzyki z legalnych źródeł.
Co ciekawe, Kanye w lutym wypowiedział wojnę Pirate Bay. Jego album "The Life of Pablo" został ponoć nielegalnie ściągnięty już ponad 500 tysięcy razy, co doprowadziło rapera do szału. Kanye wielokrotnie apelował do fanów, by odpłatnie pobierali jego piosenki za pośrednictwem strony Tidal. Ostatnio okazało się, że nowy album rapera jest dostępny w serwisie Pornhub, który bynajmniej nie służy do słuchania muzyki.
Kanye West jak dotąd nie skomentował niefortunnego zdjęcia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.