Kobiety do wojska. Rewolucja w USA
Sekretarz obrony USA Ash Carter nakazał otwarcie wojska dla kobiet. Chce, aby każda kobieta, która spełni wymagania, mogła wstąpić w szeregi amerykańskiej armii.
Tym samym odrzucił wniosek szefa amerykańskich sił zbrojnych Josepha Dunforda. Były komendant Marines chciał, aby wykluczyć kobiety z działań na froncie, tłumacząc że mieszane jednostki nie są tak wydajne jak „męskie”.
Carter stwierdził, że wojsko nie może sobie pozwolić na wykluczenie połowy ludności z wyczerpujących zadań wojskowych – podaje „ABC News”.
*Sekretarz obrony nakazał otworzenie stanowisk dla kobiet. *Płeć piękna będzie mogła służyć w najbardziej trudnych i wymagających zadaniach wojskowych, w tym operacjach sił specjalnych, takich jak jednostki Delta i Navy SEALs.
Dunford zapewnił, że będzie dążył do pełnej integracji kobiet w wojsku, zapewniając należyte bezpieczeństwo. Sekretarz obrony podkreślił, że praca i wykonywane zadania powinny być uzależnione od posiadanych umiejętności, a nie od płci, co jest spotykane w niektórych miejscach pracy. Równe szanse nie będą jednak oznaczały równego podziału niektórych zadań specjalnych.
*Siły zbrojne mają czas do 1 stycznia na ustosunkowanie się do zaleceń Cartera. *Zmiany mają być wprowadzone od 1 kwietnia.
