Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Na pokładzie samolotu Ryanaira doszło do awantury z powodu zbyt dużego bagażu. Interwencja policji opóźniła lot z Berlina.
Najważniejsze informacje
- Pasażer próbował wejść na pokład z nadmiernym bagażem.
- Interwencja policji doprowadziła do opóźnienia lotu.
- Mężczyzna może ponieść surowe konsekwencje finansowe.
Incydent miał miejsce na lotnisku w Berlinie, gdzie pasażer próbował wejść na pokład samolotu Ryanaira z plecakiem większym niż dozwolone wymiary 40x30x20 cm. Obsługa lotniska nie pozostała na tę sytuację obojętna, przypominając pasażerowi o opłacie 60 euro za nadbagaż.
Jak informuje fly4free.pl, brak zrozumienia ze strony pasażera przerodził się w ostrą wymianę zdań oraz przepychanki, które miały miejsce już na pokładzie samolotu. Pomimo wcześniejszego zamieszania, mężczyzna zdołał zająć swoje miejsce, lecz finalnie został wezwany do kabiny pilotów przez obsługę samolotu.
Po kolejnej serii nerwowych rozmów zapadła decyzja o wezwaniu policji. Pasażer został eskortowany z samolotu, co spowodowało ponad godzinne opóźnienie porannego lotu.
Pokazali, co działo się w Jantarze. "Krajobraz jak po bitwie"
Dla niesfornego pasażera sytuacja ta może mieć poważne następstwa. Najłagodniejsze skutki to mandat nałożony przez niemiecką policję. Ryanair może również dochodzić odszkodowania za opóźnienie, które wynieść może kilkanaście tysięcy złotych.
Pasażerowi może grozić nawet wpisanie na czarną listę przewoźnika, co oznaczałoby konieczność korzystania z usług innych linii lotniczych w przyszłości.
Premia dla pracowników Ryanaira
Kilka tygodni temu Ryanair ogłosił, że pracownicy na lotnisku w Palma na Majorce będą otrzymywać premie w wysokości 2,50 euro za każdą walizkę podręczną, która przekracza dopuszczalne wymiary. Pasażerowie, których bagaż nie spełnia wymogów, muszą liczyć się z opłatami sięgającymi około 85 euro (ponad 360 zł), a ich walizki trafiają do luku bagażowego.
Decyzja o zwiększeniu premii wywołała oburzenie wśród podróżnych, zwłaszcza gdy okazało się, że pracownicy przy bramkach są zachęcani do wykrywania większych bagaży.
Eksperci zauważają, że takie działania mogą z jednej strony poprawić dyscyplinę wśród pasażerów, ale z drugiej - wzbudzić kontrowersje. Obserwatorzy branży ostrzegają, że system premiowy może prowadzić do nadgorliwości lub sporów przy bramkach wejściowych.