Konsternacja wśród dziennikarzy. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia pojawił się na konferencji bez maseczki

Od 16 kwietnia w Polsce obowiązuje nakaz zakrywania nosa oraz ust w przestrzeni publicznej. Właśnie dlatego dziennikarzy zdziwił fakt, że Wojciech Andrusiewicz pojawił się na konferencji prasowej bez maseczki ochronnej. Rzecznik resortu zdrowia od razu wyjaśnił, co było tego powodem.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | TVN
wb

Od 16 kwietnia wprowadzony został nowy obowiązek w przestrzeni publicznej. Zakryte muszą być nos oraz usta, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa drogą kropelkową. Można będzie zasłaniać się specjalnymi maseczkami lub chustkami czy szalikami. Poinformował o tym 9 kwietnia na specjalnie zorganizowanej konferencji minister zdrowia, Łukasz Szumowski.

W czwartek na pytania dziennikarzy odpowiadał rzecznik resortu zdrowia, Wojciech Andrusiewicz. Uwagę od razu przykuł fakt, że jego usta oraz nos nie są niczym zakryte. Tematem konferencji był przede wszystkim nowy nakaz wprowadzony na terenie Polski, dlatego jedna z reporterek postanowiła zapytać rzecznika o brak maseczki. Pan Andrusiewicz zdaje się był przygotowany na to pytanie, ponieważ niezwłocznie zasłonił się odpowiednimi paragrafami.

Atak zimy w Tatrach. TPN ostrzega: Jest bardzo ślisko

Paragraf 18 punkt 2 podpunkt 4 zwalnia osoby wykonujące zadania służbowe na terenie budynków, obiektów użyteczności publicznej z obowiązku noszenia maseczki - odpowiedział.

Dziennikarze od razu zwrócili uwagę, że konferencja odbywa się poza budynkiem. Rzecznik jednak wyraźnie zaznaczył, że jest to nadal teren ministerstwa, a świadczy o tym ogrodzenie murami.

Ważne, że z państwem zachowuję odpowiedni dystans. To w takiej sytuacji jest wskazane i wystarczające. Jeżeli musielibyśmy w tej sytuacji stać bliżej siebie, na pewno taką maseczkę miałbym założoną - dodał.

Gdzie mamy obowiązek noszenia maseczki ochronnej?

  • w miejscach ogólnodostępnych, np. chodniki, ulice, place
  • w obiektach kultu religijnego
  • w obiektach oraz placówkach handlowych, np. sklepy
  • na targowiskach
  • w środkach transportu publicznego
  • w pojazdach samochodowych, w których poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie
  • na terenach zielonych oraz leśnych

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"