Koronawirus na świecie. Zmarła jedna z najmłodszych ofiar pandemii
Tragiczne doniesienia z Panamy. Władze kraju poinformowały o dwóch zgonach wywołanych przez koronawirusa. Jedną z ofiar jest starszy mężczyzna, drugą 13-letnia dziewczynka. To jedna z najmłodszych osób, jakie zmarły na skutek infekcji wirusem SARS-CoV-2.
O śmierci pacjentów chorych na COVID-19 poinformowano za pomocą Twittera. Wiadomość o zgonie 92-letniego mężczyzny i 13-latki przekazało Ministerstwo Zdrowia Panamy. Informacja ta szybko trafiła do światowych mediów, ze względu na wyjątkowo niski, jak na ofiarę koronawirusa, wiek nastolatki.
To ostrzeżenie dla młodych. Pokazuje, że także oni powinni obawiać się epidemii. Konieczność izolacji często denerwuje osoby młode. W niektórych krajach widać przykłady ostentacyjnego wręcz wyłamywania się z rygoru unikania zgromadzeń. Jak pokazuje przykład z Panamy, dla wirusa nie ma jednak ścisłej bariery wieku.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Koronawirus w Panamie. W kraju tym zmarło dotychczas 5 osób. Nie podano informacji, czy 13-latka miała choroby współistniejące.
Koronawirus u osób młodych. Eksperci ostrzegają
Koronawirus stanowi zagrożenie przede wszystkim dla osób starszych. Śmiertelność wśród 80-latków wynosi aż 20 proc. Jednak przykład 13-latki dobitnie pokazuje, że narażone są też osoby bardzo młode. Według chińskich lekarzy im dziecko jest młodsze, tym większe są szanse na wystąpienie poważnych objawów koronawirusa.
Młodzi mogą nie wiedzieć, że mają dodatkowe schorzenia. Jeśli nie odczuwają silnych skutków choroby, mogą nie być jej świadomi. Miało to miejsce np. w przypadku 21-letniego trenera z Malagi, który trafił do szpitala z objawami koronawirusa. Na miejscu mężczyzna dowiedział się o dodatkowym schorzeniu. Niestety nie udało się go uratować.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.