Karolina Woźniak| 
aktualizacja 

Koronawirus. Polacy uwięzieni za granicą

1068

W wyniku pandemii koronawirusa większość lotów do Polski została odwołana. Polacy, którzy wyjechali za granicę przed epidemią, mają teraz problem z powrotem. W rozmowie z o2 podkreślają, że nie wiedzą, jak mają wrócić do domu.

Koronawirus. Polacy uwięzieni za granicą
(Getty Images, Paulo Amorim/NurPhoto)

13 marca Mateusz Morawiecki ogłosił stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Od soboty ograniczony jest handel, a z soboty na niedzielę zostanie zawieszony ruch lotniczy i kolejowy. Polacy, którzy są za granicą, nie mają teraz jak wrócić do domu.

Loty do Polski zawieszone. Relacje Polaków zza granicy

W takiej sytuacji jest Pan Daniel, który razem z rodziną został "uwięziony i uziemiony" na Sri Lance. Ostatni lot do Polski odbył się o godzinie 8:00, ale miejsc w samolocie było znacznie mniej niż osób czekających na lot.

Na lotnisku dochodziło do kłótni, awantur i bójek. Kilka osób, które były na tyle bogate, kupiło bilety Qatar i Emirates. Pozostali, w tym my z 2 dzieci, zostaliśmy zostawieni sami sobie. Żadnej pomocy, wiarygodnej informacji - mówi w rozmowie z o2 Pan Daniel.

Zobacz także: Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski: "To czas na kwarantannę dla całego społeczeństwa"

Tysiące ludzi, którzy mają loty rejsowe jest pozostawionych samych sobie. Często bez odpowiednich środków, by przeżyć co najmniej 10 dni zawieszenia lotów - podkreśla Polak.

Pan Daniel miał 19 marca wrócić do Polski LOT-em. Jednak linie lotnicze zawiesiły połączenia na 14 dni. Próbowano skontaktować się również z ambasadą Polski na Sri Lance, ale rodzina dalej czeka na informację.

W podobnej sytuacji są Polacy uwięzieni na lotnisku w Wietnamie. Niektórzy czytelnicy podają, że sytuacja jest równie napięta: "Przebywam w Wietnamie, lot odwołany, a pomimo deklaracji, że żaden Polak nie zostanie sam - nikt nie jest w stanie pomóc. W konsulacie nic nie widzą o organizowaniu czarteru dla Polaków w podobnej jak moja sytuacji".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić