Wojciech Darewicz| 
aktualizacja 

Koronawirus w USA. Donald Trump o kwarantannie w Nowym Jorku

99

W sobotnią noc za pomocą Twittera prezydent USA przekazał swoje stanowisko ws. objęcia kwarantanną terenów Nowego Jorku. Zdaniem głowy państwa nie będzie ona konieczna. Jednocześnie Donald Trump zwrócił się do urzędników federalnych o zaostrzenie zasad dotyczących podróżowania.

Donald Trump zapowiedział, że Nowy Jork nie zostanie objęty kwarantanną z powodu koronawirusa.
Donald Trump zapowiedział, że Nowy Jork nie zostanie objęty kwarantanną z powodu koronawirusa. (Getty Images)

Nowy wpis Trumpa pojawił się w związku z jego wcześniejszymi zapowiedziami. Prezydent rozważał kolejne kroki mające na celu przeciwdziałanie rosnącej liczbie zakażeń koronawirusem. Teraz jednak przekazał, że kwarantanna nie będzie konieczne. Deklaracja ta pojawiła się po konsultacji Trumpa z gubernatorem Nowego Jorku. Andrew Cuomo stwierdził, że "byłaby to federalna deklaracja wolny", która wywołałaby "chaos".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Koronawirus w USA. Kwarantanny w Nowym Jorku ma nie być

Więcej informacja na temat szczególnych środków bezpieczeństwa w Nowym Jorku a także New Jersey i Connecticut, pojawi się w oświadczeniu CDC (Centers for Disease Control and Prevention), które ma zostać wydane niebawem.

We wcześniejszych wypowiedziach Donald Trump stwierdził m.in. że kwarantanna zabiłaby więcej ludzi niż koronawirus. Słowa te były szeroko komentowane. Później amerykański prezydent informował, że 2-tygodniowa kwarantanna dla Nowego Jorku może jednam zostać wprowadzona. Miałaby powstrzymać mieszkańców przez podróżowaniem w inne regiony USA.

Zobacz także: Zobacz także: Debata WP. "Wybory 10 maja – tak czy nie?"

Epidemia koronawirusa w USA. Na COVID-19 choruje i umiera coraz więcej Amerykanów

Zakażeń i zgonów powiązanych z COVID-19 przybywa w USA z dnia na dzień. Mówi się, że liczba zarażonych przekroczyła już 100 tys. osób. Jak dotąd zmarło ponad 2 tys. z nich. Niestety jak podają władze, tego co się aktualnie dzieje, nie można jeszcze nazywać szczytem epidemii. W opinii WHO USA może w niedługim czasie stać się kolejnym światowym epicentrum pandemii.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

W USA mieszka około 330 mln obywateli. Jednak najbardziej dramatyczna sytuacja jest właśnie w Nowym Jorku, z którego wiele osób postanowiło na czas epidemii wyjechać. Władze apelują do nich, by po przybyciu w nowe miejsce, poddawały się kwarantannie. Inne duże ogniska w Stanach wykryto w New Jersey, Kalifornii, Michigan, Waszyngtonie i Luizjanie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić