Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

Koronawirus we Włoszech. Zmarło 13 lekarzy

217

Epidemia koronawirusa szaleje we Włoszech, zbierając coraz tragiczniejsze żniwo. Jedną z najbardziej narażonych grup są, rzecz jasna, pracownicy służby zdrowia. Jednak w tym kraju ich sytuacja jest szczególnie dramatyczna. Ponad 2600 pielęgniarek i ratowników zostało już zakażonych wirusem, a 13 lekarzy zmarło z jego powodu.

Koronawirus we Włoszech. Zmarło 13 lekarzy
(PAP, FILIPPO VENEZIA)

Według raportu opublikowanego przez włoską fundację GIMBE, spośród wszystkich osób zakażonych koronawirusem, aż 8,3 procent to członkowie personelu medycznego. Raport nazywa te liczby "gigantycznymi" i alarmuje - praca w służbie zdrowia to we Włoszech śmiertelnie niebezpieczne zajęcie.

Dane zmieniają się na bieżąco. Według opublikowanego w środę raportu, zarażonych COVID-19 było 2629 lekarzy, pielęgniarek i ratowników. W czwartek zmarło trzech kolejnych lekarzy, którzy zajmowali się walką z epidemią. Łączna liczba ofiar wśród pracowników służby zdrowia to 13 osób.

Jedną z ofiar jest Marcello Natali, który zmarł z powodu obustronnego zapalenia płuc, wywołanego koronawirusem. Natali pracował w szpitalu w miasteczku Codogno w Lombardii. Kilka dni wcześniej udzielił wywiadu, w którym opowiadał kanałowi Euronews, że z powodu braków w zaopatrzeniu jest zmuszony pracować bez rękawiczek.

Nie jesteśmy przygotowani na koronawirusa. Jako lekarze epoki postantybiotykowej, wychowaliśmy się w przekonaniu, że na wszystko wystarczają pigułki. Może epidemia nauczy nas pokory. Może to będą jej pozytywne skutki - tłumaczył Natali.

Dodał też, że w jego miejscowości oraz pobliskim miasteczku Casale, aż 14 z 35 lekarzy znajduje się pod kwarantanną lub w szpitalu z powodu koronawirusa.

13 ofiar COVID-19 wśród pracowników służby zdrowia, to dużo więcej niż w Chinach. Według amerykańskiego czasopisma medycznego JAMA, wskutek zakażenia zmarło tam 5 medyków. Reprezentowali oni też ponad dwa razy mniej - bo 3,8 procenta - wszystkich zakażeń, których w kraju było ponad 80 tysięcy.

Koronawirus we Włoszech

Epidemia we Włoszech przybiera na sile. W czwartek wyprzedziły one Chiny pod względem liczby ofiar koronawirusa. Przy 60 milionach obywateli Włoch i około 1,4 miliarda Chińczyków, widać jak ogromny problem mają obecnie Włosi.

Nic bowiem nie zapowiada, aby w najbliższych dniach wzrost liczby ofiar i zakażeń miał znacząco spowolnić. Tylko 19 marca było to ponad 5300 nowych przypadków i 423 ofiary śmiertelne. Łącznie zmarło tam już ponad 3400 osób, przy 41 tysiącach stwierdzonych przypadków i zaledwie 4400 wyleczonych.

Gwałtowne zwiększenie liczby zachorowań odnotowują też inne europejskie kraje, jak Niemcy i Hiszpania, a także USA, gdzie liczba nowych zakażeń niemal podwoiła się w czwartek - z 2800 do 4,5 tysiąca osób.

Zobacz także: Jak koronawirus niszczy organizm

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić