Królowa może zostać ewakuowana. Brytyjskie służby obawiają się zamieszek
Brytyjscy urzędnicy wskrzesili plany ewakuacji rodziny królewskiej z czasów zimnej wojny. Zwolennicy brexitu uznają tę decyzję za niepotrzebne straszenie obywateli.
Brytyjczycy szykują się na tzw. twardy brexit. Do stolicy Wielkiej Brytanii wróciła zimnowojenna atmosfera. Rodzina królewska ma zostać ewakuowana z Londynu w przypadku zamieszek po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE bez umowy.
Awaryjne plany ewakuacji istnieją od czasów zimnej wojny, ale teraz byłyby zastosowane w przypadku zamieszek, które mogłyby wybuchnąć po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez zawarcia porozumienia - powiedział "Sunday Times" pracownik urzędu rady ministrów.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Mieliby zostać przeniesieni do bezpiecznych lokalizacji z dala od Londynu. Brytyjski rząd ma problemy z uzyskaniem poparcia parlamentu dla umowy wynegocjowanej przez Theresę May z Brukselą. Teraz premier stara się usunąć z niej najbardziej kontrowersyjne zapisy, a jednocześnie administracja szykuje plan awaryjny na wypadek "twardego brexitu" - informuje Reuters.
Te plany pokazują niepotrzebną panikę władz w związku z brexitem bez umowy. Rodzina królewska pozostała w Londynie nawet w trakcie bombardowań w czasie II wojny światowej - podkreślił Jacob Rees-Mogg, konserwatywny parlamentarzysta i zwolennik brexitu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.