Ks. Isakowicz-Zaleski: Biskup namawiał do in vitro, a potem zabronił urodzić

Zdaniem duchownego polski biskup przekonywał swoją partnerkę do zapłodnienia in vitro, a gdy to się udało, zaczął ją namawiać do aborcji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Radek Pietruszka/PAP

*O sprawie ks. Isakowicz-Zaleski opowiedział na antenie Radia Kraków. *Oburzony skandalem duszpasterz Ormian zwraca uwagę na to, że hierarchowie Kościoła wiedzą o nim od lat, tylko "zamiatają sprawę pod dywan". Wcześniej duchowny opisał historię "zamrożonych dzieci Doroty i Jędrzeja" na swoim blogu. Według "Faktu" prawdopodobnie chodzi o biskupa pochodzącego z województwa małopolskiego.

Wszyscy znani duchowni w Polsce o tym wiedzą i nic. To chyba gorsze od samego faktu, że [ksiądz] się związał z nastoletnią uczennicą, jak ją kiedyś uczył. To związek długotrwały. Doszło do powołania do życia tych dzieci in vitro. Teraz odmawia tej kobiecie prawa do urodzenia dzieci, ale pełni dalej funkcje kościelne. Z jednej funkcji został odwołany, ale nie ma zakazu sprawowania posługi i nie jest suspendowany - wyjaśnia ks. Isakowicz-Zaleski.

Duchowny dodaje, że "zawsze w instytucji, w której są ludzie, będą problemy". W jego oczach sprawa biskupa i dzieci z in vitro uderza w autorytet Kościoła równie mocno, jak niegdyś skandal wokół arcybiskupa Paetza.

Przecież potem my zbieramy cięgi, bo jak ktoś wysoko postawiony nie przestrzega zasad, to my, szeregowi księża, ponosimy konsekwencje - skarży się ks. Isakowicz-Zaleski.

Kochanka wspomnianego biskupa (byli w związku 16 lat) napisała ponoć do Watykanu. Chce wykorzystać zarodki i spróbować urodzić dzieci. Jej prośba miała pozostać bez odzewu. Sama płaci za przechowanie zarodków w azocie (średnio kilkaset złotych rocznie). Zgodnie z obowiązującym prawem na ich wykorzystanie musi mieć zgodę ojca. Para zdecydowała się na procedurę in vitro po tym, jak kobieta poroniła poprzednią ciążę.

Autor: Jan Muller

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store

Wybrane dla Ciebie
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy