Ludzie boją się "wodnej kremacji". Nowość wywołała protesty

129

Mieszkańcy angielskiego hrabstwa martwią się, że wraz ze ściekami do kanalizacji trafią pozostałości zwłok. Nowatorski proces "spalania" ciała budzi wielki opór.

Ludzie boją się "wodnej kremacji". Nowość wywołała protesty
(Resomation)

"Kremację wodną" jako pierwsze na Wyspach chcą zaoferować władze dystryktu Sandwell. Samorząd należący do hrabstwa West Midlands planuje inwestycję wspólnie z firmą Resomation, która prowadzi spopielarnię zwłok w Rowley Regis. Jednak jest problem, bo mieszkańcy mają wiele obaw. Jedną z nich jest przenikanie ścieków, w których - jak uważają - mogą się znajdować ślady DNA osób poddawanych "wodnej kremacji".

Tak naprawdę jest to proces hydrolizy zasadowej. W jego wyniku zwłoki są rozkładane na popiół i wodę. Założyciel firmy produkującej odpowiednie urządzenia, zapewnia, że nie ma niebezpieczeństwa, by do ścieków trafiły ślady DNA. Według niego ciecz użyta do reakcji chemicznej może swobodnie trafiać do kanalizacji.

Kopiujemy naturę. Ciało rozpuszcza się dzięki bakteriom glebowym, ale to bardzo długo trwa. Jedyne co my robimy, to dodajemy ciepło, co przyspiesza proces. Jest to trzecia opcja, inna niż kremacja i tradycyjny pochówek - mówi Sandy Sullivan.

Jednak firma wodociągowa zażądała wytycznych od rządu. Do tej pory wstrzymane zostało planowanie nowej oferty. Instytucja UK Water zajmująca się problematyką wody na Wyspach również jest pełna sceptycyzmu - informuje "The Telegraph".

Zobacz także: Zobacz także: Tajemnice mumifikacji

To absolutnie pierwszy tego typu pomysł w Wielkiej Brytanii. Mamy poważne obawy co do akceptacji społecznej tego pomysłu - można usłyszeć w UK Water.

Właściciel firmy Resomation chwali się, że sprzedał już maszyny do USA. Dodaje, że wiele spopielarni zwłok z Wielkiej Brytanii jest zainteresowanych zakupem instalacji. Pomysłodawcy twierdzą, że proces hydrolizy zasadowej jest dużo bardziej ekologiczny niż spalanie zwłok.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić