Ludzie koczują na lotniskach, a ona baluje
Ivanka Trump przemilczała sprawę wydanego przez jej ojca zakazu wjazdu do USA obywateli kilku państw muzułmańskich. Zamiast komentarza zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pozuje razem z mężem w wieczorowych strojach. W sieci natychmiast zawrzało.
Internauci zmieszali córkę amerykańskiego prezydenta z błotem. Oburzyło ich, że podczas gdy jej ojciec blokuje uchodźcom wjazd do kraju i wywołuje masowe protesty, ona doskonale się bawi i ignoruje ludzkie cierpienie. W komentarzach pod jej zdjęciem na Instagramie pojawiło się wiele dosadnych określeń, takich jak "idiotka" czy "córka żółtego psa". "Wstyd" - powtarzali internauci.
Nie zabrakło również komentarzy dotyczących samej sukni Ivanki. Wiele osób porównywało ją do folii aluminiowej i wprost twierdziło, że jest brzydka. Pojawiły się również zestawienia zdjęcia córki prezydenta w srebrnej kreacji z ujęciem małej Syryjki owiniętej w termiczny koc ratunkowy. "Kto lepiej wypadł?" - zastanawiali się internauci.
Komentarzy na temat zdjęcia Ivanki nie zabrakło również na Twitterze.
Cieszę się, że dobrze się bawisz dziś wieczorem! Właśnie rozmawiałam z mężczyzną, który przyjechał z Ohio, żeby zobaczyć się z żoną zatrzymaną na czas nieokreślony na lotnisku JFK (w Nowym Jorku) - napisał jeden z internautów.
To miłe, że córka prezydenta dobrze się bawi, podczas gdy jej kraj zdradza wszystkie wartości, na których go zbudowano - dodał inny.
Twój ojciec jest odpowiedzialny za nielegalne przetrzymywanie przez 10 godzin pary starszych obywateli posiadających zielone karty, na lotnisku O'Hare. Baw się dobrze! - kpiła użytkowniczka Cher.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
