Aneta Michałowska| 

Łzy same cisną się do oczu. Koń pożegnał najlepszego przyjaciela

14

Wagner Figueiredo de Lima z Paragwaju i jego koń Sereno przez lata byli najlepszymi przyjaciółmi. Niestety w Nowy Rok mężczyzna zginął w wypadku motocyklowym w Brazylii. Brat nieszczęśnika Wando wiedział, że pupil był dla niego całym światem. Dlatego zabrał go na pogrzeb.

Łzy same cisną się do oczu. Koń pożegnał najlepszego przyjaciela
(twitter.com, Thereza Fontoura)

Odniosłem wrażenie, że Sereno wiedział, co się wydarzyło i chciał się pożegnać z Wagnerem - powiedział Wando.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

*W trakcie ceremonii Sereno zachowywał się niespokojnie, walił kopytami w ziemię i nerwowo rżał. *Chodziłwokół trumny i wąchał ją. W końcu położył na niej łeb, jak gdyby chciał ostatecznie się pożegnać. Uczestników pogrzebu poruszyło emocjonalne zachowanie zwierzęcia. Brat Wagnera nie mógł powstrzymać łez. Teraz zostanie z Sereno i zaopiekuje się nim najlepiej, jak potrafi.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić