Krzysztof Narewski| 
aktualizacja 

Mark Zuckerberg w centrum śledztwa niemieckiej prokuratury

11

Nasi zachodni sąsiedzi oskarżają władze portalu o brak reakcji na prośby o usunięcie wpisów dotyczących nazizmu i holokaustu.

SAN FRANCISCO - APRIL 21:  Facebook founder and CEO Mark Zuckerberg delivers the opening keynote address at the f8 Developer Conference April 21, 2010 in San Francisco, California. Zuckerberg kicked off the the one day conference for developers that features breakout sessions on the future  of social technologies.  (Photo by Justin Sullivan/Getty Images)
SAN FRANCISCO - APRIL 21: Facebook founder and CEO Mark Zuckerberg delivers the opening keynote address at the f8 Developer Conference April 21, 2010 in San Francisco, California. Zuckerberg kicked off the the one day conference for developers that features breakout sessions on the future of social technologies. (Photo by Justin Sullivan/Getty Images) (Justin Sullivan/Getty Images)

Zawiadomienie w monachijskiej prokuraturze złożył bawarski prawnik Chan-jo Jun. Jak podaje niemiecki „Der Spiegel”, Facebook nie usunął ponad 430 wpisów, które były zgłaszane jako nieodpowiednie.

Prawnik chce dowieść, że społecznościowy gigant złamał prawo. Jeśli mu się to uda, serwis będzie musiał zapłacić dużą karę. O jej wysokości trudno jednak spekulować, bo śledztwo ma się dopiero rozpocząć.

W Niemczech nie wolno propagować nazizmu oraz negować holokaustu. Zgodnie z prawem tego kraju Facebook jest zobowiązany usuwać takie treści natychmiast gdy zostanie o nich powiadomiony.

Poza Zuckerbergiem śledztwem objęci są prominentni menedżerowie Facebooka Sheryl Sandberg i Richard Allan.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić