aktualizacja 

"Marszałek, marszałek, tak na mnie wołają..."

To co jeszcze do nie dawna mogłoby być tylko fikcją, teraz staje się faktem. Liroy wszedł do Sejmu.

Liroy
Liroy (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Raper ma szansę być najpopularniejszym parlamentarzystą tej kadencji. Lider kieleckiej listy komitetu Kukiz '15 podbił serca wyborców. Głosujący mieli dosyć facetów w garniturach i zdecydowali się obdarzyć kredytem zaufania kontrowersyjnego muzyka. A memy z Liroyem automatycznie stały się hitem Internetu.

Liroya uważa się za ojca chrzestnego polskiego rapu. Największy sukces komercyjny przyniosła mu płyta "Alboom" wydana w 1995 roku. Krążek sprzedał się w nakładzie ponad 500 tys. egzemplarzy. Wydawnictwo zdobyło dwa Fryderyki w kategoriach Album roku – muzyka taneczna i Album roku – muzyka alternatywna. Artysta współpracował z wybitnymi postaciami świata muzycznego. Na liście są m.in. Ice T, czy Lionel Richie.

Piotr Marzec był bohaterem pierwszego dissu w historii polskiego hip hopu. Grupa Nagły Atak Spawacza wraz z Peją, który potraktował rapową potyczkę jako żart, nagrali kawałek "Antyliroy". Utwór rozpętał olbrzymią burzę. Liroy szybko odpowiedział na w kawałkach „Bafango” i „Liroy był, Liroy, jest i Liroy będzie”. Pojedynek przyniósł Peji i NAS dużą popularność. Nie ma jak to się wypromować na Liroyu.

Grand Papa Rapa nie jest pierwszym artystą, który próbował swoich sił w parlamencie. Przed Liroyem mieliśmy okazję zobaczyć na sali obrad Krzysztofa Cugowskiego czy Janusza Rewińskiego.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić