Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Mike Tyson wciąż ma potężne uderzenie. Internauci są zachwyceni

8

Na Instagramie 53-letniego Mike’a Tysona pojawiło się wideo z jego treningu. Legendarny pięściarz pokazał, że absolutnie nie zapomniał, jak należy boksować i tym samym zasygnalizował gotowość do powrotu na ring.

Mike Tyson wciąż ma potężne uderzenie. Internauci są zachwyceni
(Instagram)

Niedawno pojawiły się informacje, że Mike Tyson chce wrócić na ring, by toczyć walki, z których zysk będzie przekazywany na cele charytatywne. Słynny pięściarz trenuje codziennie i zapewnia, że robi wszystko, żeby odpowiednio szlifować formę. By nie być gołosłownym, opublikował na Instagramie film z treningu.

Na temat postawy Tysona w tym materiale wideo napisał brytyjski tabloid "Daily Star". Już w tytule jego dziennikarze zachwycają się tym, że Amerykanin wciąż ma przerażająco mocny cios. Nagranie doskonale pokazuje, z jak wielką siłą uderza emerytowany pięściarz.

Pod wielkim wrażeniem są też internauci. „Mistrzu, nadal masz to coś" - napisał w komentarzach jeden z nich. Pozostałe wpisy instagramowiczów brzmiały podobnie. Jeden z nich pokusił się nawet o stwierdzenie, że takimi ciosami Tyson wysłałby rywali do szpitala lub zakładu pogrzebowego.

Tyson znów wkroczy do ringu?

Widać, że Amerykanin jest bardzo zdeterminowany, by zrealizować swój plan i ponownie wkroczyć na ringu.

Moje ciało jest mocno obolałe przez trening. Pracuję jednak ciężko, bo zamierzam wrócić na ring. Chcę popracować nad formą jeszcze na siłowni, by móc wytrzymać walki trzy lub czterorundowe, a zysk z nich przeznaczyć na organizacje charytatywne. Z tych pieniędzy będzie można pomóc bezdomnym czy uzależnionym od narkotyków, tak jak ja kiedyś – powiedział słynny pięściarz, cytowany przez „The Sun”.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić