Nissan ma "problem". Musi wydać 29 mln euro na...
Qashqaie japońskiego producenta sprzedają się tak dobrze, że nie może on nadążyć z produkcją. Rozwiązanie? Fabryka w brytyjskim Sunderland już niedługo zostanie rozbudowana.
Popyt na tego crossovera jest naprawdę ogromny. Od momentu wprowadzenia go na rynek (2006 rok) wyprodukowano już prawie 2,4 mln aut. Dziennie z fabryki w Sunderland wyjeżdża 1200 takich pojazdów. Polacy także wyjątkowo lubią ten samochód. Nawet po wprowadzeniu nowej generacji na początku 2014 roku, wciąż jest najchętniej kupowanym crossoverem w naszym kraju.
Aby sprostać ogromnemu zapotrzebowaniu, Nissan musi zmodernizować swój zakład. Japończycy planują zainwestować tam aż 29 mln euro. Tyle ma wystarczyć na poczynienie poważnych zmian w obiekcie, który i tak ma obecnie rekordowy poziom produkcji.
Sama fabryka w Sunderland jest wyjątkowa z kilku względów. Po pierwsze to największy taki zakład w Wielkiej Brytanii. Po drugie pracuje tam ponad 6,8 tys. osób, ale pośrednio daje on zatrudnienie niemalże 40 tys. Po trzecie wyjeżdża stamtąd najchętniej kupowany na świecie samochód elektryczny – Leaf.
