Pechowy finał randki. Kobieta ukradła mu Rolexa
Kiedy 33-latek obudził się po upojnej nocy, nie było już ani jego towarzyszki, ani zegarka wartego 18 tys. dol. (ok. 75 tys. zł).
Mężczyzna poznał kobietę w barze „Faces and Names” w centrum Nowego Jorku. Później para przeniosła się do pokoju w Park Central Hotel. Noc była naprawdę wyczerpująca, bo 33-latek obudził się dopiero o godzinie 10 następnego dnia. Wraz z długonogą blondynka zniknął także Rolex.
*Kradzież zgłoszono na policję. *Ta uzyskała nagrania z hotelowego monitoringu i poszukuje teraz złodziejki. Co ciekawe to już nie pierwszy raz w ostatnim czasie w tamtym rejonie kiedy kobieta zaciąga mężczyznę do drogiego hotelu i potem okrada.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.