Kandydat na ministra ds. europejskich skomentował tragiczne wydarzenia we Francji.
- W obliczu tragicznych wydarzeń w Paryżu Polska nie widzi politycznych możliwości wykonania decyzji o relokacji uchodźców - napisał Szymański na portalu wpolityce.pl. Dodał również, że Polska "musi zachować pełną kontrolę nad swoimi granicami, nad polityką azylową i migracyjną".
Według niego zamachy w Paryżu uwydatniły słabość Europy. Przyszły minister stwierdził również, że wojna z islamskim terroryzmem jest "niesymetryczna", pomimo wzmożonej czujności europejskich służb antyterrorystycznych. Zwrócił też uwagę na konieczność zwiększenia kontroli zewnętrznych granic UE.
Szymański uważa, że ataki są ściśle powiązane z kryzysem migracyjnym. Według niego Europa powinna zrewidować swoje poglądy na temat przyjmowania uchodźców z krajów z muzułmańskich. Zgodnie z postanowieniami UE, Polska miałaby przyjąć nieco ponad 7 tysięcy imigrantów z Syrii.
Krytykowane przez nas decyzje Rady UE o relokacji uchodźców i imigrantów do wszystkich krajów UE mają wciąż status obowiązującego prawa UE. Wobec tragicznych wydarzeń w Paryżu nie widzimy jednak politycznych możliwości ich wykonania.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.