Polacy od zgubionego aparatu w Grecji odnalezieni. Internet to potęga

96

Akcja poszukiwawcza w mediach społecznościowych odniosła skutek. Właścicielka odnalezionego na greckiej plaży aparatu została zidentyfikowana.

Polacy od zgubionego aparatu w Grecji odnalezieni. Internet to potęga
(Facebook.com, Deutsche Welle)

Post z informacją o zagubionym sprzęcie w Grecji zobaczył syn Polki. Zadzwonił do ojca z pytaniem, czy rodzice nie zgubili aparatu fotograficznego, bo właśnie są poszukiwani w sieci. W ten sposób po kilku miesiącach od utraty sprzętu, Polacy dowiedzieli się, że ich zdjęcia z wakacji nie przepadły - relacjonuje Deutsche Welle.

Zadzwoniłem natychmiast do żony. Kiedy usłyszała całą tę historię, zaczęła się śmiać w głos - mówi mąż Polki, który woli pozostać anonimowy.

Aparat odnalazł w wodzie mąż dziennikarki Deutsche Welle. Wspólnie z żoną Sue i znajomym płetwonurkiem był w październiku na plaży w Matali. Pod jedną z muszli tkwiło zaklinowane urządzenie Nikon Coolpix AW130. Udało się je wydobyć dopiero następnego dnia. Phil zabrał sprzęt, wysuszył go, a kartę z zapisanymi zdjęciami włożył do komputera. Z dat na zdjęciach i filmikach zorientował się, że aparat leżał w wodzie ponad miesiąc.

Postanowili odszukać właścicieli odzyskanego urządzenia. Post ze zdjęciem kobiety z aparatu zamieściła na Facebooku polska redakcja Deutsche Welle. Wzbudził ogromne zainteresowanie, a po 48 godzinach zgłosili się właściciele aparatu.

Dzień dobry. Aparat należy do mnie, a na zdjęciu jest moja żona - napisał mąż kobiety.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Z opowieści właścicieli wynika, że stracili aparat na sam koniec urlopu. Chcieli jeszcze zrobić wspólne zdjęcie. Mężczyzna postawił urządzenie na głazie tuż przy wodzie i uruchomił samowyzwalacz, by w kadrze byli oboje. Nagle duża fala zmiotła aparat do wody. Polak próbował go szukać, ale bez rezultatu.

Sprzęt odnaleziono 300 metrów od miejsca, gdzie zniknął w wodzie. Właściciele są uradowani odzyskaniem wakacyjnych wspomnień.

Chciałbym podziękować wszystkim internautom, którzy pomogli nas znaleźć. I chciałbym odwdzięczyć się Philowi i Sue. To niezwykłe, co zrobili - przyznaje Polak.

Odnalezienie właścicieli aparatu bardzo ucieszyło jego znalazcę.

Jestem przeszczęśliwy! Mam nadzieję, że ktoś zrobiłby dla mnie to samo - napisał Phil.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić