Poleciała samolotem bez biletu. Nikt nie zwrócił uwagi

7

11-latka zakradła się do samolotu, ponieważ chciała odbyć swoją pierwszą podniebną podróż w życiu. Bez biletu przeleciała ze stolicy Rosji do Sankt Petersburga.

Poleciała samolotem bez biletu. Nikt nie zwrócił uwagi
(flickr.com)

Nikt na lotnisku nawet nie sprawdził tożsamości dziewczynki. Mała pasażerka na gapę podłączyła się do obcej, dużej rodziny. Pracownicy lotniska dali się zmylić, że podróżuje razem z nimi.

Po wylądowaniu w Sankt Petersburgu do córki zadzwonili spanikowani rodzice. Nie mogli jej nigdzie znaleźć, gdy odkryli, że nie wróciła do domu ze szkoły. W Petersburgu uciekinierka została natychmiast przekazana pracownikom socjalnym, z którymi wróciła do Moskwy.

To nie pierwszy taki przypadek. Jak czytamy w "Daily Mail", podobna sytuacja wydarzyła się m.in. w Stanach. W 2013 roku dziewięcioletni chłopiec bez biletu i opieki poleciał samolotem z Minneapolis do Las Vegas.

Nie przegap

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić