Policjantka zginęła pierwszego dnia w pracy
29-letnia amerykańska policjantka zginęła dzień po zaprzysiężeniu. Były to jej pierwsze godziny służby jako pełnoprawnego funkcjonariusza.
Ashley Guindon pełniła służbę w Woodbridge w stanie Wirginia. Interweniowała po zgłoszeniu domowej awantury. Napastnik zabił żonę, a następnie oddał strzały w kierunku policjantów. Guindon odniosła śmiertelne rany. Do szpitala trafiło także dwóch funkcjonariuszy. Nie są jeszcze znane szczegóły dotyczące ich stanu.
Podejrzany o zabójstwo jest żołnierzem. Mężczyzna nie został ranny. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie. W trakcie strzelaniny w domu znajdowało się także dziecko.
Ashley Guindon zaprzysiężono zaledwie dzień przed tragedią. Z tej okazji na twitterowym profilu Prince William County Police zamieszono zdjęcie, na którym uwieczniono świeżo upieczoną policjantkę wraz z kolegami. Wpis zakończono słowami "Bądźcie bezpieczni".