Powiedział, że dali mu "karmę dla psów". Linie lotnicze British Airways przepraszają
Linie lotnicze British Airways przeprosiły klienta, który twierdził, że posiłek, który dostał podczas lotu wyglądał jak „karma dla psów”. Jednocześnie przewoźnik podkreślił, że "szczyci się" jakością serwowanych dań.
Erik Booher leciał z Houston do Londynu. Na Twitterze opublikował zdjęcia jedzenia, które dostał podczas podróży. Stwierdził, że za 700 funtów, które zapłacił, otrzymał "karmę dla psów".
British Airways, uważaj! Rób tak dalej, a nigdy nie dostaniesz tej gwiazdki Michelin - napisał pod zdjęciami posiłków. - Myślałem, że British Airways mają więcej klasy - dodał.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Sprawę skomentował rzecznik linii lotniczych British Airways. Przy okazji przeprosin podkreślił, że firma jest dumna z jakości serwowanych posiłków.
Przykro nam, że tym razem nasze standardy spadły poniżej oczekiwań naszych klientów. Jesteśmy dumni z jakości posiłków oferowanych na pokładzie i mocno zainwestowaliśmy w nasz catering we wszystkich samolotach.
Jednak to nie pierwszy raz, gdy klienci nie byli zadowoleni z jedzenia serwowanego przez British Airways. Jak donosi Daily Mail, Andrew Hedge zapłacił za podróż z Londynu do Miami 1200 funtów, a dostał jedynie suchą bułkę posmarowaną serkiem śmietankowym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl