Prawdziwym celem terrorystów miały być elektrownie jądrowe

11

Planowali także porwanie dyrektora belgijskiego programu atomowego.

Doel elektrownia
Doel elektrownia (Wikimedia Commons CC0)

*Sensacyjne doniesienia zostały opublikowane przez gazetę "Derniere Heure". * Według jej źródeł działająca w Brukseli komórka terrorystyczna zamierzała porwać dyrektora programu nuklearnego, by zyskać swobodny dostęp na teren elektrowni Doel. Wskazują na to m.in. 12-godzinne nagrania, na których zarejestrowano wejście do domu mężczyzny. Belgijska policja miała je odnaleźć podczas nalotów na mieszkania terrorystów, które przeprowadzono po zamachach w Paryżu.

O planach ataku na elektrownię wiedziano ponoć już w lutym. By zwiększyć bezpieczeństwo obiektów atomowych na terenie Francji i Belgii, oddelegowano do nich specjalne oddziały wojskowe. Jednak dopiero teraz okazało się, że za nagraniami sprzed domu dyrektora Doel stali bracia El Bakraoui, którzy 22 marca dokonali samobójczych zamachów na lotnisku oraz stacji metra w Brukseli.

Taśmy są kolejnym dowodem powiązań pomiędzy atakami w Belgii i Francji. Według doniesień "DH" bracia El Bakraoui zaczęli obserwować dyrektora belgijskiego programu atomowego jeszcze w listopadzie, tuż po masakrze w Paryżu.

Nie przegap:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić