Putin uderza w Świadków Jehowy. "To niebezpieczni ekstremiści"
Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości skierowało formalny wniosek do Sądu Najwyższego z prośbą o zakazanie działalności Świadków Jehowy. Grupa określona została jako "ekstremistyczna", a ich członkowie narazili się, gorliwie starając się nawracać innych i migając się od służby wojskowej.
Świadkowie Jehowy łamią rosyjskie prawo. Tak przynajmniej uważa Ministerstwo Sprawiedliwości, które stara się zamknąć siedziby grupy religijnej, a także zabronić im rozpowszechniać "ekstremistycznej" literatury. Uzasadnieniem jest m.in. to, że ulotki głoszą nienawiść w stosunku do innych grup religijnych twierdząc, że Świadkowie Jehowy są wyznawcami "jedynej prawdziwej wiary".
Zakaz może dotknąć 175 tys. Rosjan. Właśnie tylu wyznawców tej religii - według szacunków - znajduje się na terenie Rosji. W niektórych częściach kraju już postarano się ukrócić działanie Świadków Jehowy - ich siedziby zostały zamknięte, a publikacje zakazane - informuje BBC News.
Grupa została zarejestrowana w Rosji w 1991 roku. Już na początku 2016 roku pojawił się pierwszy wniosek o zakazanie jej działalności. Świadkowie Jehowy złożyli odwołanie, które w styczniu tego roku zostało odrzucone. Obecna sytuacja jest następstwem tej decyzji.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
