Piosenkarka jest bezpieczna. W lakonicznym oświadczeniu policja z Chicago stwierdziła, że udało się ją zlokalizować i że jej życiu nic nie zagraża. Nie poinformowano jednak, co robiła i dokąd się udała.
Irlandzka piosenkarka od jakiegoś czasu miała problemy z depresją. Nie ukrywała problemów psychicznych. Na wycieczkę udała się w niedzielę rano i od tamtej pory nie dawała znaku życia.
Funkcjonariuszy zaalarmował anonimowy telefon. Nieznana osoba z zatroskaniem mówiła do słuchawki, że gwiazda mogła zaginąć. Policja nie udziela więcej informacji. Potwierdzono jedynie, że piosenkarka faktycznie zaginęła - informuje "USA Today".
To nie pierwsze niepokojące zdarzenie z jej udziałem. W 2015 r. Sinead O'Connor przeżyła próbę samobójczą. Pisała wtedy na Facebooku o samotności i odseparowaniu od dzieci. Uratowano ją dzięki szybkiej reakcji fanów, którzy dziwny wpis zgłosili służbom. Te znalazły nieprzytomną artystkę w hotelu.
Autor: Antek Kwiatecki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.