Skandal z Radiohead w tle. Co się działo w Karkonoszach?

11

Dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego wyrzucił filmowców nagrywających teledysk dla jednego z muzyków brytyjskiej grupy Radiohead.

Skandal z Radiohead w tle. Co się działo w Karkonoszach?
(PAP, Lech Muszyński)

*Ekipa Endorfina Studio z Warszawy pracowała po zmroku w KPN, choć nie na to zgody. *Tak przynajmniej twierdzi Andrzej Raj, dyrektor parku. Na Facebooku zobaczył nocne zdjęcia z planu w Śnieżnych Kotłach (strefie ścisłej ochrony). Miejsce doświetlano mocnymi reflektorami.

Wkurzyło mnie to bardzo mocno. Zabroniłem filmowcom wszelkiej działalności na terenie parku, bo doszło do ewidentnego naruszenia prawa. Wyciągniemy konsekwencje. Cofnęliśmy tej firmie wszelkie zgody wydane wcześniej – tłumaczy "Gazecie Wrocławskiej".

*Z filmowcami nie chce też współpracować GOPR. *Górscy ratownicy pomagali w transporcie sprzętu. Sławomir Czubak, naczelnik karkonoskiej służby twierdzi, że po zwróceniu uwagi na łamanie regulaminu parku kierownik ekipy miała zapewniać, że "mają wszelkie zgody". W parku narodowym nie tylko nie wolno używać mocnych reflektorów, ale nawet spacerowanie po zmroku jest ograniczane.

Przedstawicielka Endorifina Studio przekonuje, że popełniono błędy przy planowaniu logistycznym. Nie przewidziano, że w górach szybko zmienia się pogoda. W konsekwencji zdjęcia przedłużyły się. Milczy też w sprawie klienta. Wiadomo, że firma miała przygotować materiał do teledysku jednego z muzyków Radiohead. Ale którego, już nie. Sprawa dla muzyków może okazać się kłopotliwa, bo często przedstawia się ich jako zespół dbający o środowisko naturalne.

Nie przegap:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić