Strzelanina pod Białym Domem. Zamachowiec postrzelony przez policję
Ochrona waszyngtońskiej rezydencji prezydenta Stanów Zjednoczonych podniosła alarm, kiedy uzbrojony mężczyzna oddał kilka strzałów przy północnym wejściu na teren budynku.
Nie wiadomo, dlaczego zamachowiec strzelał w sąsiedztwie Białego Domu. Jeden ze świadków widział, jak tuż przed incydentem wymachiwał na ulicy bronią. Zdarzenie miało miejsce około 20:00 polskiego czasu. Według Agencji Reutera, która poinformowała o incydencie, sprawca został postrzelony w brzuch przez policję, a następnie obezwładniony. Obecnie przebywa w areszcie.
* Amerykańskie media zapewniają, że prezydent Obama jest bezpieczny. *W momencie strzelaniny nie było go najprawdopodobniej w budynku. Zbudowany w XIX wieku Biały Dom przez lata swojego istnienia wielokrotnie zmagał się z incydentami związanymi z naruszaniem zabezpieczeń. Najczęściej ochrona musi radzić sobie z osobami przeskakującymi przez ogrodzenie, jednak zdarzały się też poważniejsze wydarzenia, jak ostrzelanie rezydencji w 1994 roku. Urzędujący Bill Clinton był wówczas w środku i oglądał mecz.
Autor: Tomasz Wiślicki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.