aktualizacja 

Szczyt głupoty? Policjant postrzelił koleżankę na służbie

0

Funkcjonariusz został ukarany grzywną w wysokości 12 tysięcy koron norweskich, czyli około 5,5 tysiąca złotych.

Szczyt głupoty? Policjant postrzelił koleżankę na służbie
(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Mount73,Ryszard Janowski)

Okoliczności wypadku są dosyć absurdalne. Norweski policjant oraz jego koleżanka na służbie dyskutowali o... niebezpieczeństwie przypadkowych postrzałów. Według oficjalnego raportu funkcjonariusze rozmawiali, gdy nagle mężczyzna położył dłoń na kaburze policjantki. Wtedy kobieta poruszyła się, by odsunąć dłoń kolegi, a broń niespodziewanie wypaliła.

Kula trafiła policjantkę w łydkę i przeleciała na wylot. Ominęła kość, ale uszkodziła kilka nerwów. Jak informuje "Independent", oficer miał pewność, że broń w kaburze koleżanki była zabezpieczona. Biuro śledcze do spraw policji nałożyło na funkcjonariusza karę finansową za nieodpowiedzialne zachowanie podczas służby.

Aż do 2014 roku norweska policja nie nosiła broni. Sytuacja uległa zmianie, gdy pojawiło się ryzyko zamachów terrorystycznych. Ponowne "rozbrojenie" funkcjonariuszy planowano na listopad 2015 roku, lecz plany władz uległy zmianie po krwawych zamachach w Paryżu. Niemniej Norwegowie chcą wycofać broń z rutynowych działań policji "tak szybko, jak to tylko możliwe".

Nie przegap również:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić